wtorek, 21 lutego 2017

Park wodny

Dla wszystkich piejących z zachwytu nad tym jak nam park wypiękniał, i na co wydano ponad 700 tyś zł, fotograficzny spacer po parku z dnia dzisiejszego. Ponoć do wykonania pozostały tylko alejki.
 
No to ja się zastanawiam, a co z resztą? Czy to jest koniec prac? Jeśli tak, to chyba coś poszło nie tak? 

Można przyjąć, że stopniał śnieg i padają deszcze. Ale czy rzeczywiście tak to powinno wyglądać, jak na pieniądze które na to wydano ? 

Czy gdyby Państwo mieli ogród, i zainwestowali w jego urządzenie 700 tyś zł, to bylibyście zadowoleni z takiego efektu? 

Pływający klomb z różami







Nowo zamontowana  brama. z zerwanymi zawiasami, świadczy o użytym materiale



Odpływ wody z rynny z prywatnej posesji


2 komentarze:

  1. Anonimowy2/21/2017

    Oj tam ,oj tam,przyjdzie walec i wyrówna jak śpiewał Młynarski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Krystyna Maria2/24/2017

    Ja czekam aż zakwitną róże sadzone 1 grudnia. Jeśli zakwitną. Poza tym uważam, że zamiast trawy z rolek należało w parku zasadzić ryż.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.