poniedziałek, 20 czerwca 2016

Naczyński nie jest już prezesem M-G Zarządu OSP

Jak już informowaliśmy wczoraj na FB w niedzielę  w godzinach popołudniowych odbył się Zjazd Zarządu Oddziału Miejsko - Gminnego Związku OSP RP w Przedborzu.

 
 
 Z zaproszonych ( wszystkich) radnych w Zjeździe udział wzięli radni: A. Ocimek, R. Świerczyńska, M. Mordak i J. Chudy, (jak poinformował nas radny Koski, ze względu na obowiązki w pracy nie mógł się pojawić). Gościem specjalnym była Pani Krystyna Ozga, członek prezydium Zarządu Głównego OSP,  członek zarządu powiatowego OSP Jerzy Braszczyński oraz zastępca komendanta powiatowego Przemysław Zieliński.
 
 
  
 Po zwyczajowych formalnościach wstępnych Miłosz Naczyński zaproponował swoją kandydaturę  do Komisji Skrutacyjnej, więc sytuacja stała się czytelna. Ponieważ jako jej członek nie mógł  kandydować na żadną funkcję w nowym Zarządzie. Oczywiście wiedział wcześniej o planowanym wniosku Komisji Rewizyjnej o nieudzielenie mu absolutorium, co wiązałby się z usunięciem go z funkcji prezesa. Bez wątpienia  chciał wyprzedzić tą niekomfortową dla siebie sytuację.
 
 
 
Odczytując sprawozdanie z działalności Zarządu minionej kadencji, Miłosz Naczyński tradycyjnie nie szczędził sobie pochwał. Było o dobrej woli, staraniach, były podziękowania. Oraz - w początkowej fazie spotkania, nieśmiałe aluzje odnośnie konfliktu burmistrza z naszymi strażakami. Ale na tym etapie włodarz gminy dopiero się rozkręcał.
Potem dh Marek Duński przedstawił sprawozdanie Komisji Rewizyjnej wraz ze wspomnianym wnioskiem tejże o nieudzielenie absolutorium. W związku z czym musiała nastąpić reakcja.
 
 
 
Jednak najpierw przedstawione sprawozdania skomentowała Pani Krystyna Ozga. Oceniła pozytywnie sprawozdanie Komisji Rewizyjnej, oraz stwierdziła że jako druhna czuje się zawiedziona tym, co dzieje się w Przedborzu. Jak mówiła, inne Zjazdy są w jednostkach OSP świętem radosnym, a u nas Jej ziemia rodzinna pokazywana jest w mediach z pozycji negatywnej. Pani Ozga nikogo otwarcie nie krytykowała, jednak dało się wyczuć, że stoi po stronie OSP i Prezesa W. Mordaka. 
 
 
 
Zupełnie inaczej sprawozdanie i wniosek Komisji Rewizyjnej ocenił burmistrz - jeszcze Prezes. Padły oklepane do granic wytrzymałości zwroty i formułki, oraz wyświechtane slogany Miłosza Naczyńskiego, które znają już na pamięć chyba wszyscy. Na temat programu Senior Wigor, korzyściach z niego płynących ( czy też raczej - mających płynąć), trosce o wszystkich mieszkańców, pustym budynku, sztabie wyborczym w remizie i ... Prezesie Mordaku. Było też o jakichś małpach z cyrku, zniesławianiu, procesach sądowych, oraz zwyczajowe kłamstwa jak to burmistrz nie mówił tego, co jak wiemy mówił. Swoją przemowę M. Naczyński zakończył stwierdzeniem, że rezygnuje z funkcji Prezesa Zarządu Oddziału Miejsko - Gminnego Związku OSP RP w Przedborzu. Co i tak było nieuniknione i stało się faktem. Tyle, że niby z jego woli. Bo porażki włodarz naszej gminy nie jest w stanie przełknąć nigdy.
 
 
 
 Podobnie zachował się obecny na sali pracownik merytoryczny UM, też druh, pan Małecki. Swoją odmowę kandydowania do Komisji Rewizyjnej tłumaczył zbliżającą się emeryturą. Przyjąć można, że mógł dostać taką właśnie wskazówkę - nie do odrzucenia. Podobnie jak nieobecni radni - bezradni, niezainteresowani sprawami naszych druhów.
W podsumowaniu Miłosz Naczyński stwierdził, że całym sercem starał się, żeby było dobrze, oraz że ma uczulenie na pomówienia. Trochę to dziwne, wszak nie kto inny jak on, pomawia w trybie ciągłym różne osoby.
 
Prezes OSP W. Mordak odniósł się do tego co powiedział burmistrz. Jak zwykle był rzeczowy, konkretny i pozwolił sobie w swojej wypowiedzi wyprostować to co zostało wcześniej wykrzywione. Potem głos zabierali jeszcze inni goście Zjazdu, po czym nastąpiły wybory nowego Zarządu. Nowym prezesem został druh Mariusz Kot, a komendantem gminnym druh Wojciech Mordak.Pani Krystyna Ozga została dziś druhną honorową OSP w Przedborzu.
 
 
 
Gdy nowy Prezes został wybrany, Miłosz Naczyński przekazał mu prowadzenie obrad i ulotnił się z sali. Rzekomo z powodu innych obowiązków. Po gratulacjach i wzajemnych podziękowaniach uczestnicy spotkania zostali zaproszeni na kugiel. Były też pyszne ciasta, kawa, herbata i napoje. Organizatorem poczęstunku jak zwykle byli nasi druhowie. 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.