czwartek, 18 października 2018

Jedna brama a raczej jej brak, a jak to nam wiele mówi o kandydacie...

Miłosz Naczyński obecny burmistrz oraz kandydat na burmistrza przeszedł metamorfozę. Przeistoczył się przez ostatnie cztery lata z "dobrego gospodarza" w gospodarza "najlepszego". 

Tym czasem ten nazywający  się  "najlepszym gospodarzem" nie potrafi od ponad 2 lat zrobić bramy do parku. Nie sam oczywiście, ale na podstawie ogłaszanych przez Gminę przetargów na jej wykonanie i montaż. 

Jak to się mówi - 16 października historia zatoczyła koło- sprawa bramy do parku przy ulicy Trytwa, wróciła do punktu wyjścia. 

A zaczęło się w zamierzchłych czasach, czyli w maju 2016 roku, kiedy to w zamówieniu publicznym na rewitalizację parku zapisano, że ma być wykonana: 


I. "Brama szer. 8,5 m otwierana dwuczęściowo wykonana z prętów stalowych"

Jednak w trakcie prac w parku, nasz kurortowy geniusz wpadł na pomysł, że bramę to się zrobi, ale jednoczęściową przesuwną. Spowodowało to papierkową robotę w celu uzyskania zgody na zmianę koncepcji u konserwatora zabytków, oraz instytucjach z którymi Gmina podpisała umowy na dofinansowanie rewitalizacji. 

Przede wszystkim jednak doprowadziło do podziału zadania na części, co wydłużyło jego realizację, która trwa do dziś dnia. 

I tak oto: 

II. Ogłoszenie z dnia 24 marca 2017 roku: 


- postępowanie zostało unieważnione ponieważ nie wpłynęła żadna oferta. 


III. Ogłoszenie z dnia 12 maja 2017 roku: 



- postępowanie zostało unieważnione ponieważ "oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia"


IV. Ogłoszenie z dnia 13 czerwca 2017 roku: 



- postępowanie zostało unieważnione ponieważ "nie złożono żadnej oferty niepodlegającej odrzuceniu". 

V. Ogłoszenie z dnia 5 października 2017 roku: 


- postępowanie zostało unieważnione ponieważ "nie została złożona żadna oferta w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego".

VI. Ogłoszenie z dnia 29 stycznia 2018 roku: 


- postępowanie zostało unieważnione ponieważ "nie została złożona żadna oferta w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego".

VII. Ogłoszenie z dnia 6 marca 2018 roku: 


- postępowanie unieważniono ponieważ "nie została złożona żadna oferta w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego". 

VIII. Ogłoszenie z dnia 6 czerwca 2018 roku: 



- Wreszcie znalazł się woj, który podjął się zadania poskromienia smoka w postaci wybudowania przesuwnej bramy do przedborskiego parku: 

ZPUH MET - BUD Andrzej Radziszewski z gminy Gorzkowice

Ktoś miał odwagę stanąć oko w oko z geniuszem i myślą słońca naszego kurortu.... 

Jednak coś nie poszło jak należy... bramy jak nie było tak nie ma. Postawiono ogrodzenie... a brama? 

No gdzie ona ? 

Czyżby geniusz coś przerosło? Np. uwarunkowania terenu i parametry techniczne? ( Oczywiście to tylko moja opinia, ponieważ faktycznych przyczyn niewykonania projektu zaplanowanego przez "geniusz najlepszego gospodarza" na BIP nie podano). 

Najwyraźniej tak, bo po ponad 2 latach wrócono do koncepcji bramy dwuskrzydłowej, otwieranej na boki:

VIII. Ogłoszenie z dnia 16 października 2018 roku: 






Teraz sobie proszę przemyśleć, ile czasu, pracy i pieniędzy poświęcono i zmarnowano w związku z rezygnacją z budowy bramy dwuskrzydłowej i wymysłem postawienia bramy przesuwnej, o której od co najmniej roku wróble ćwierkały, że ze względu na parametry postawić się tam nie da. 

Ktoś powie.. no przecież to tylko brama, a ten niedobry Zięba znów się czepia...No tak. To tylko brama. Jedna brama, cześć elementu związanego z rewitalizacją parku. 
I z takim czymś Gmina ma problem z powodu jednej zmiany koncepcji, wymyślonej i kontynuowanej przez 6 przetargów, aby po 2 latach wrócić do punktu wyjścia... 

To tylko jeden przykład, jednego prostego zadnia, z którym ten, który mieni się być "najlepszym gospodarzem" nie jest sobie w stanie poradzić przez ponad 2 lata... 

To jak taki człowiek może sobie radzić z poważniejszymi sprawami? 

1 komentarz:

  1. Anonimowy10/19/2018

    W przypadku przegranej w wyborach o stołek burmistrza:
    - pani Ala zajmie się pracą w spółdzielni gdzie jest prezesem,
    - pani Renta zajmie się pracą w KRUS gdzie jest kierownikiem,
    - pan Robert zajmie się pracą w szkole gdzie jest dyrektorem,
    - pan Miłosz ??? No właśnie czym się zajmie i kim jest ?
    Dla niego wybory, to jak walka o ogień. Bo jak nie będzie burmistrzem, to kim będzie?
    Nikim.
    Cysorz jest nagi.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.