Hipokryzja - za Słownikiem Języka Polskiego: fałszywość, dwulicowość, obłuda. W Wikipedii trochę dłużej: Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych.
Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści.
Tyle teoria. A przykłady praktyczne?
"Biuletyn Spraw Lokalnych" nr 10, kwiecień 2005, Redaguje Miłosz Naczyński i osoby współpracujące:
Obecnie mamy rok 2018. Naczyński w roku 2005 radny, w chwili obecnej burmistrz:
- ma postawione zarzuty prokuratorskie dotyczące przekroczenia lub niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej oraz przedkładania podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu;
-jego towarzystwo ze skarbnik miasta, dwoma prezesami gminnych spółek, i dwiema pracownicami Urzędu Miejskiego ma się nie lepiej, bo zarzuty są zbieżne;
- Miłosz Naczyński zapomniał się pochwalić w swoim materiale wyborczym, że ma proces karny za podżeganie do wysyłania sms-ów z groźbami karalnymi, obiecywaniem korzyści w związku z pełnieniem funkcji publicznej oraz znieważenie.
I co teraz można w związku z powyższym napisać o Miłoszu Naczyńskim?
Co pan jeszcze w tym ratuszu robi?
Jest to człowiek podejrzany i oskarżony o liczne przestępstwa. Jego współpracownicy również.
Już nie radny, a burmistrz Naczyński, nie rezygnuje jednak i dalej pcha się na krzesło.
Co o tym można myśleć?
Czyż osoby te nie prezentują postawy na przeczekanie?
Czyż nie są mocno przywiązani do urzędowych stołków i nie wysysają z kasy miejskiej sporych pieniędzy w oczekiwaniu na sądowe wyroki?
Czyż nie jest to postawa perfidna i wyrachowana?
Idźmy dalej. Przykład kolejny. Który zilustruję tylko zdjęciami dwóch, "że tak powiem" czasopism. Jedno i drugie redagowane oczywiście pod czujnym okiem Miłosza Naczyńskiego.
Pierwsze to wspomniany już wyżej "Biuletyn Spraw Lokalnych" z kwietnia 2005 roku:
Drugi, to też Biuletyn, ale już Miasta i Gminy z kwietnia 2012 roku:
Czy trzeba Państwu w sposób bardziej szczegółowy tłumaczyć, że w przedborskim ratuszu zasiedziała się hipokryzja ?
Czy już nic nie trzeba dodawać ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.