Spotykam się z pytaniem: "- dlaczego wystartowałeś, skoro wcześniej mówiłeś, że tego nie zrobisz?". Przedstawiam zatem jeden z powodów, który, "że tak powiem", dodał mi skrzydeł i spowodował zmianę mojego zdania.
Są to pewne słowa jakie padły w wywiadzie jakiego "Gazecie Radomszczańskiej" udzielił burmistrz Naczyński:
"Andrzej Andrysiak:-Wspominał pan o Pawle Ziębie.
Jak pan uważa, jakie są jego motywacje?
Bo powtarza, że startować
w wyborach nie będzie.
Miłosz Naczyński:- Nie będzie, bo by nie dostał głosów.
(...)
A on nigdy nie będzie
startował, bo wie doskonale, że
nie miałby szans w swoim okręgu.
(...)
A on nigdy nie będzie
startował, bo wie doskonale, że
nie miałby szans w swoim okręgu.
A.A- Skąd pan to wie?
M.N.- Przecież to jest tylko Przedbórz.
Żeby zostać radnym, potrzeba kilkadziesiąt
głosów, (...) Według mnie,
ten pan nigdy nie zostanie radnym."
"Gazeta Radomszczańska" z 27.04.2017 r.
Żeby zostać radnym, potrzeba kilkadziesiąt
głosów, (...) Według mnie,
ten pan nigdy nie zostanie radnym."
"Gazeta Radomszczańska" z 27.04.2017 r.
Czy potrzeba było lepszej motywacji?
Wynik wyborów do Rady Miejskiej w Przedborzu 21.10.2018, okręg nr 7, źródło PKW:
Chyba każdy będący przy zdrowych zmysłach już wie, że wygrana Zięby w wyborach do Rady, to swoiste preludium przed wyborami na burmistrza w 2023 roku... Już teraz życzę wygranej panie Pawle.
OdpowiedzUsuńPaweł powinien wystartować w 2014 roku nie z mniejszymi szansami.
UsuńKażdy człowiek „przy zdrowych zmysłach” wie dlaczego nie wystartował.
Cofam „dlaczego” i zmieniam na „przez kogo”.
Paweł – miejmy nadzieję – wydoroślał i stanie się prawdziwym basiorem.
Jeśli by tak było, to kolejne 5 lat Naczyńskiego staje się nieaktualne.