czwartek, 21 września 2017

Absurdyzm

 Absurdyzm, to pogląd uznający rzeczywistość za absurdalną ( tyle SJP ), a ludzkie działania mające na celu zrozumienie rzeczywistości za niemogące osiągnąć swego celu ( to za Wikipedią ).

 Ujrzałem dziś na BIP UM w Przedborzu, zaproszenia na dwie komisje ( łączoną i rewizyjną ), oraz na sesje rady miejskiej. Po przeczytaniu treści zaproszeń, doszedłem do wniosku (nie po raz pierwszy, a i zapewne nie ostatni ), że absurdyzm, osiągnie kolejne swoje szczytowanie w Gminie Przedbórz w dniu 27 września 2017 roku, na sali posiedzeń w ratuszu w Przedborzu. 
Dlaczego?

27 września 2017 roku o godzinie 12.00 ma zebrać się komisja rewizyjna, która ma "rozpatrzeć" skargę na nienależyte wykonywanie zadań przez Burmistrza Miasta Przedborza i wydanie opinii w tym zakresie. Zwracam uwagę na "wydanie opinii". Jest rzeczą zaskakującą, że komisja rewizyjna rady miejskiej w Przedborzu, chce się pokusić o wydanie opinii w/w sprawie. Kto zrozumie to dosłownie, będzie w błędzie. Chyba, że "wydawanie opinii", należy rozumieć poprzez podniesienie ręki przez ( zakładam pełną frekwencję) pięciu radnych, którzy są z obozu tego, którego bezkrytycznie popierają,  przy czym jeden z nich, przyznaje otwarcie, że nie ma predyspozycji ani wiedzy aby, skargi składane  na Naczyńskiego, rozpatrywać. Tu dla jasności należy napisać, że chodzi o przewodniczącego komisji rewizyjnej. 

Ja w wydawanie opinii przez komisję rewizyjną, nie wierzę. Nie wierzę, ponieważ wiem, że opinia w postaci uzasadnienia do uchwały, nigdy nie była autorstwa ani komisji, ani rady. Dlatego też, zaryzykuję stwierdzenie, że informacje o "rozpatrywaniu" i "wydawaniu opinii" przez KR, to jawna manipulacja, a i kłamstwo nawet. Jest to też drwina z tego, kto tą skargę wnosi ( i nie jestem to ja).

"Wydawaniem opinii" zajmuje się radca prawny, zatrudniony przez organ, na którego skarga będzie rozpatrywana. A "rozpatrywaniem", zajmie się pięciu, których do odgrywania roli radnych ( bo przecież nie pełnienia funkcji, a jedynie statystowania), wynalazł też ten, na którego skarga została wniesiona. 

To po pierwsze. 

A po drugie. 

Tego samego 27 września, tylko godzinę później, odbyć się ma posiedzenie rady miejskiej w Przedborzu. Na tej sesji ma być podjęta uchwała dotycząca jak wyżej: "rozpatrzenia" skargi na nienależyte wykonywanie zadań przez Burmistrza Miasta Przedborza. Ale uwaga! Bez wydania opinii. Opinię ma wydać wcześniej komisja rewizyjna. I naprawdę chciałbym to zobaczyć na własne oczy, jak tych pięciu geniuszy zasiadających w radzie, będzie tą opinię wydawać. Jak ją będą przede wszystkim tworzyć i pisać. I to w niecałą godzinę.

Wiem jestem naiwny. Nigdy coś takiego w Przedborzu nie miało miejsca. Przecież, to, co zostanie zaserwowane przez komisję rewizyjną, nie będzie i tym razem stanowiskiem, stworzonym przez KR, tylko gotowcem napisanym w obronie skarżonego organu, przez mandata, zatrudnionego przez ten organ. A klepnie to, w postaci uchwały dziewięciu ( zakładam pełny skład), tych który wytypował wspomniany organ.

I będzie znów to wyglądało właśnie tak:


Można by to nazwać też farsą -  odmianą komedii, w której łatwowierni bohaterowie zostają wciągnięci w serię coraz bardziej nieprawdopodobnych, niewygodnych lub kompromitujących wydarzeń. Sytuacje te najczęściej są spowodowane wadami bohaterów, takimi jak np. próżność, sprzedajność lub chciwość. Wysiłki podejmowane w celu wybrnięcia z sytuacji prowadzą do dalszego zapętlenia i jeszcze większej kompromitacji, aż do momentu, w którym w komicznych punktach kulminacyjnych wady zostają odpowiednio upokarzająco i przykładnie ukarane, po czym następuje względnie szczęśliwe zakończenie.
Ale bohaterowie, nie są w niej łatwowierni, pomimo zgodności wad  z podanymi w definicji. Nie podejmowane są też wysiłki w celu wybrnięcia z sytuacji, choć kompromitacja z miesiąca na miesiąc coraz większa. Trudno też w tym wszystkim dopatrywać się komedii, nie wspominając już o szczęśliwym zakończeniu. 
Można co najwyżej przestrzec przed przykładnym ukaraniem.  

2 komentarze:

  1. W ramach wyjaśnienia:
    http://www.forumblogerow.pl/to-nie-do-konca-jest-tak/

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro farsa jest utworem komediowym, to bez wątpienia mamy w Przedborzu z tragedią. I nie tylko w Przedborzu. W Radomsku też. Na wprost napiszę tak - co myśleć o tym, że radomszczański sąd, jako jeden z dowodów przemawiających za uniewinnieniem Naczyńskiego, wskazał protokół z kontroli jaką KR przeprowadziła w związku z zakupem działki 53/1, gdzie nie wskazano żadnych nieprawidłowości. Sąd orzekł w oparciu o to co podniesieniem rąk, bo przecież nie swoim intelektem, stwierdzili tacy tytani myślenia, jak Dziuba , Jarosz i Stępień. Można się załamać ? Można. Ale w żadnym wypadku nie należy. Budowanie pozycji na kłamstwach i manipulacjach wcześniej , czy później się skończy. Już się kończy.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.