Wojewoda poparł radnego Mordaka

18 maja, radny Michał Mordak, złożył na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej w Przedborzu zawiadomienie o utworzeniu klubu radnych. Klub zrzesza jednak czworo radnych, a Statut Gminy Przedbórz mówi o tym, że aby powstał klub radnych, musi być w nim co najmniej 5 osób.

W związku z tym, w ślad za złożoną do przewodniczącego Zawiszy informacją, radny Mordak, zawnioskował o dokonanie stosownej zmiany w Statucie, m.in. umożliwiającej mniejszej ilości radnych, zrzeszenie się w klubie. Złożył w tej sprawie też projekt Uchwały, pod którym podpisało się sześcioro radnych:

W sprawie założenia klubu radnych, Michał Mordak otrzymał, następującą odpowiedź:

Nie wiadomo po co i komu, była uwaga zawarta na temat znajomości przez radnych Statutu. Radny Mordak, najwyraźniej ten Statut zna, skoro, chcąc istnienia klubu radnych, zainicjował zmiany zmierzające do zmian mających na celu usankcjonowanie jego prawnego bytu.  Czyżby pan przewodniczący Zawisza, był na sesji nieprzytomny? I nie zrozumiał intencji radnego Mordaka? 

Jeśli już prawione są złośliwości, to panu przewodniczącemu, tak chętnie upominającemu radnego Mordaka, chyba już wkrótce oświecą służby prawne Wojewody, i mu wytłumaczą, że zanim się zarządzi głosowanie nad jakąś Uchwałą, to najpierw trzeba ją wprowadzić do porządku obrad. To taka uwaga na marginesie, dotycząca procedowania odwołania radnej Olejnik z funkcji przewodniczącej KSO.

Ale wracając do tematu... Radny Mordak zwrócił się w przedmiotowej sprawie do Wojewody Łódzkiego, aby ten zajął stanowisko i wypowiedział się na temat zmian w przedborskim Statucie. 

Służby prawne Wojewody, zajęły stanowisko, w którym twierdzą, nie bez racji zresztą, że zmiany w Statucie, dotyczące minimalnej ilości członków klubu radnych, dający możliwość jego zawiązania w radzie, są konieczne, ponieważ ograniczają prawo radnych do zrzeszania się w klubach.

Radny Mordak,oraz pozostali radni, którzy chcą tworzyć klub, zapowiedzieli, że jeśli zmiany w Statucie we wskazanym zakresie nie zostaną przeprowadzone, to skorzystają z przysługującego im prawa i wniosą sprawę do WSA.