wtorek, 22 listopada 2016

I znów miałem rację, ale to i tak do bezradnych nie dotrze

Ciekawe czy dożyję czasów, kiedy większość radnych przejrzy na oczy, i zacznie słuchać faktów, a nie burmistrzowych miałkliwych, powtarzanych w kółko, idiotycznych tyrad, pozbawionych sensu i składu, gdzie w kółko powtarzane są te same zdania, frazy i "złote myśli". 


Jak również, kiedy, ci ślepo go popierający radni, zrozumieją, że Naczyński raz za razem robi z nich idiotów, a oni swoim postępowaniem ośmieszają całą Radę. Tak właśnie było w przypadku mojej skargi złożonej do Rady na działania burmistrza w związku z zawieranymi przez niego umowami cywilnoprawnymi z pracownikami Referatu Spraw Obywatelskich, na okoliczność sporządzania przez nich list wyborczych. 

Wskazywałem, powołując się na raporty NIK i RIO w innych samorządach, że takie zachowanie jest niedopuszczalne. Przedstawiałem dokumenty i przepisy. Nie dotarło! Przecież Naczyński nie może się mylić! A wpatrzeni w niego, cielęcym wzrokiem, co niektórzy radni, uważając go za totem nieomylności - nie uzna przecież, że ich guru, może popełnić błąd! On jest nieskalny, najmądrzejszy i ach i och! 

Wynik głosowania 9 głosów za, 5 głosów wstrzymujących się. Tym pierwszym się nie dziwię, bo ustawieni. Do drugich mam żal, za brak odwagi i konsekwencji. 

Nie można przyznać racji Ziębie, bo jakby to wyglądało. Właśnie! Bo patrzy się na to nie co jest wskazywane, a kto wskazuje nieprawidłowości i przeciw komu. 

A Naczyński ma w radzie bezmyślne w większości maszynki do głosowania. Które klepią mu bzdurę, za bzdurą, co wywołuje uśmiech politowania na mojej twarzy. Podobnie było wczoraj. I też wiem, że przyjdzie dzień taki jak ten, w którym okaże się, że to ja miałem rację. 

Zawieranie umów o których wyżej wspomniałem sprawdziła Regionalna Izba Obrachunkowa. I potwierdziła moje zarzuty:

"Czynności związane z zapewnieniem obsługi administracyjnej, technicznej oraz organizacją i przeprowadzeniem wyborów powinny być podejmowane przez pracowników urzędu w ramach obowiązków służbowych. Od czynności tych należy odróżnić np. pełnienie funkcji członka komisji wyborczej. Obowiązki uwzględnione w regulaminie organizacyjnym, które powinny zostać przeniesione do zakresów czynności pracowników, nie mogą być zlecane na podstawie umów o charakterze cywilnoprawnych. 
Wypłata zwiększonego wynagrodzenia dla pracownika może być natomiast związana np. z koniecznością zapłaty za pracę w godzinach nadliczbowych. Jednocześnie, zgodnie z art. 22 §1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy (tj. z 2014 roku, poz. 1502 ze zm.), nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy określonych w §1 tego artykułu, a więc wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. 
Zgodnie natomiast z ustalonym stanem faktycznym w umowach zlecenia powierzano pracownikom samorządowym wykonywanie pracy określonego rodzaju (sporządzenie spisu wyborców) pod kierownictwem przełożonego (Burmistrza, jako osoby odpowiedzialnej za prawidłową realizację tych działań) oraz w miejscu (w Urzędzie Miejskim) i czasie (poza godzinami pracy) wyznaczonymi przez pracodawcę, w sytuacji gdy wyżej wymienione zadania były wskazane w Regulaminie Organizacyjnym Urzędu Miejskiego w Przedborzu jako zadania realizowane przez Referat Spraw Obywatelskich.
       Należy tutaj także zauważyć, że sporządzenie spisu wyborców dokonuje się na podstawie stałego rejestru wyborczego, prowadzonego w oparciu o ewidencję ludności i powinno zostać dokonane przez pracowników Referatu Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Przedborzu, gdyż tylko te osoby posiadają upoważnienia do wglądu w rejestry zawierające dane osobowe mieszkańców gminy.
Tak więc należy uznać za nieprawidłowe powierzanie pracownikom samorządowym wykonywania czynności związanych z realizację przez gminę zadań zleconych na podstawie umów cywilnoprawnych (umów zlecenia) realizowanych w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy."  - 164 strona protokółu z kompleksowej kontroli przeprowadzonej przez RIO w UM w Przedborzu w 2016 roku. 

Szanowni Radni? Jak się z tym czujecie? Kiedy ktoś wam gra na nosie w imię swojego przekonania o nieomylności, i raz za razem wciska wam kit? I opowiada, że tematy poruszanych skarg są mało ważne? 


To pozycja większości radnych.


Przestańcie ośmieszać siebie i całą Radę. Przestańcie wierzyć gołosłownym tłumaczeniom burmistrza. Ponieważ daje to prawo, do patrzenia na was jak zaprzedanych bezgranicznie burmistrzowi.

Jutro coś ciekawszego. Coś z raportu RIO, co potwierdziło to co kiedyś opisałem na JP, a dotyczy budowy kortu i ciągów pieszo-jezdnych przez jedynie słuszne stowarzyszenie. Śmierdzi to dyscypliną dla burmistrza i skarbnik, a dla Stowarzyszenia - zwrotem pobranej na to zadanie dotacji. Tak cyrk, to tylko można robić w Przedborzu. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.