czwartek, 28 kwietnia 2016

Subiektywna relacja z posiedzenia Komisji łączonych przedborskiej RM

Nie potrzeba na sali obrad w Ratuszu radnego Dziuby, żeby było śmiesznie. Owszem, pod jego nieobecność nikt nie atakował bezczelnymi uwagami radnej A. Ocimek, ale na tym różnice się kończą.

 Spóźniła się radna Olejnik, potem wielokrotnie wychodziła z sali obrad. Zapowiedziała, że na sesji 5 maja nie będzie obecna. Spóźnił się radny Zawisza i w połowie obrad wyparował. Radny Obarzanek był na początku i na końcu, w tzw. międzyczasie podobno siedział w UM, gdzieś na dole ( parterze). Może źle się czuł?Najgorzej zachowywał się dziś burmistrz. Jeszcze w trakcie trwania posiedzenia Rady Społecznej SP ZOZ ( przed posiedzeniem komisji RM ) robił głupawe uwagi radnemu Koskiemu. Prawdopodobnie burmistrz potajemnie ukończył studia medyczne, bo coraz częściej pozwala sobie na stawianie diagnoz. Tym razem diagnoza była laryngologiczna. Radny olał i prawidłowo.


W telegraficznym skrócie:
 RM ma powołać komisję konkursową do przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora SP ZOZ. Wyłoniono z grubsza jej członków. Jakie burmistrz ma plany w tym temacie - nie zdradził. Za to wiemy, że przychodnia ma jakieś kłopoty z okulistyką. Pierwszy obywatel gminy - jak przekonywał - wie, na skutek czyjej skargi ( donosu) i wie, kto z zakładu temat wyniósł. Nazwisk nie podał - przezorny się zrobił ostatnio. Albo jak to się często zdarza - konfabulował.
Ma być też powołana Rada Seniorów MiG Przedbórz, w oparciu o nieformalny podobno Klub Seniora. Jak się chwalić, to formalny, jak są konkretne zamierzenia - to nieformalny. Trudno za myśleniem burmistrza nadążyć. Genialny pomysł polega na ... stowarzyszeniu ludzi w starszym wieku. Czym to pachnie - wiadomo. Projekt Statutu Rady Seniorów daje szerokie pole do ustawiania w niej klocków burmistrzowi. Nas to nie dziwi.
 Klepnięto projekt uchwały w sprawie określenia wykazu kąpielisk na terenie Gminy Przedbórz. Wykaz obejmuje jedną pozycję, ale jak ktoś wodą w zalewie się brzydzi, nadal może się taplać w rzece. Jeszcze nie jest to karane w "naszej małej ojczyźnie".

Mieszkańcy ulic: Korycińskiej, Lipowej, Majowe i Majowa Góra, jeśli się ucieszyli tym co burmistrz obiecywał w gminnym szmatławcu, to niepotrzebnie. Burmistrz kocha sianie pozytywnej propagandy, która z rzeczywistością zazwyczaj ma mało wspólnego. Planuje się wydłużenie realizacji przedsięwzięcia do roku 2017, a co będzie potem, to się okaże. Przypominamy, że radny M. Mordak wielokrotnie poruszał temat i interpelował. Dziś też dopytywał o powody zmiany planów i szczegóły.
Odczytywane było sprawozdanie z realizacji Programu współpracy Gminy Przedbórz z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego za rok 2015. Ze sprawozdania wynika, że prócz MKS "Pilica", który jak wiadomo istniał i działał też wtedy, gdy M. Naczyński burmistrzem nie był ( a to dzięki pasjonatom i społecznikom), na terenie gminy pożytek publiczny uskutecznia jedynie SPZP. Dlaczego tak się dzieje, odpowiedzcie sobie Państwo sami. Jak również na pytanie: czy pożytek publiczny serwowany nam przez jedynie słuszne stowarzyszenie jest faktem czy fikcją. Ciężka kasa idzie na ten twór. Kasa, której zabrakło np. na dofinansowanie siłowni zewnętrznej w okręgu pani radnej A. Ocimek.

W jednym i drugim ( w/w) opisanym przypadku mamy do czynienia z radnymi spoza obozu uprzywilejowanego. Wobec czego skutki ich postawy ponoszą mieszkańcy. Nikt tego oficjalnie nie przyzna, ale tak jest. Radny Michał Mordak przekazał burmistrzowi prośbę Prezesa OSP o dofinansowanie, ale odmową nie był zdziwiony. Ani głupią odpowiedzią. Nienawiść do strażaków jeszcze burmistrzowi nie przeszła i jest to bardzo widoczne.

Niezwykłą aktywnością wykazał się dzisiaj radny Michał Koski. Niestety jego pytania wyraźnie denerwują burmistrza. 
 Co prawda przewodniczący Mąkosa nie daje sobą manipulować tak jak radny Zawisza, ale burmistrz albo przerywał i tokował, albo mruczał coś pod nosem. Zdarzyło się też burmistrzowi kimnąć przez chwilę. Był moment, że wsadził długopis do ucha i merdał nim beztrosko. Ale najzabawniejsza była sytuacja, gdy rozsypał mu się w palcach długopis, którym cały czas się bawił i strzykał. Części długopisu pofrunęły na środek sali, a burmistrz nie przerywając swojej wypowiedzi pomaszerował w to miejsce gdzie upadły i wypinając dupsko na publiczność w liczbie 1- zbierał swoje zabawki.

Hitem na posiedzeniu Komisji RM były dwa projekty uchwał. Jeden dotyczący Statutu Gminy, drugi - konsultacji społecznych.

Statut Gminy. Kolejny sukces cieszy wszystkie osoby pracujące nad zwalczaniem enklaw bezprawia w naszej gminie. Personalnie "ojcem chrzestnym" tego sukcesu jest Paweł Zięba. To na skutek jego interwencji Wojewoda Łódzki wypunktował ( a tych punktów jest aż 10) błędy lokalnych patenciarzy na rację. Treść pisma ŁUW została już Państwu przedstawiona na naszych łamach. 
 O dziwo!!! Tym razem przewodniczący RM Krzysztof Zawisza, bez idiotycznych dyskusji i równie idiotycznych "argumentów" ( burmistrza), w imieniu radnych zapewnił Wojewodę, że na sesji w dn. 5 maja br. dokonane zostaną zmiany w przedmiotowej uchwale. Czyli ( fanfary!!! ) po raz pierwszy przyznali się do swej omylności. Konkretnie do kilkuletniego trwania i funkcjonowania gminy na błędnych zasadach wypaszteconych pod dyktando wodza. Dopytywał o to radny Mąkosa - jakim cudem nikt wcześniej nie zauważył błędów?
Przy omawianiu projektu uchwały dotyczącego Statutu burmistrz się nieco wnerwił. Tłumaczył zebranym, że wychwycono byki na skutek skargi. Że dopiero po takim czasie, bo pojawiają się nowe rozstrzygnięcia sądów i są one interpretowane ( ?). Więc skoro już poszła skarga, to niby te nowe orzeczenia spowodowały konieczność poprawek. Jakby skargi nie było, to by trwali nadal w błogim przekonaniu, że wszystko jest OK. A przecież to bzdura.
 Burmistrz Naczyński pozwolił sobie na własną ocenę niektórych punktów zawartych w poprawionym projekcie uchwały. To co się stało, nazwał "interpretacją na wyrost". Nie umie M. Naczyński przełknąć żadnej porażki, bo przecież wiedząc kto czym steruje w tej gminie, pstryczek kopnął głównie jego. Dyskusji nie było, ma być na sesji. Poczekamy - zobaczymy.
 Radna Ocimek, a potem jeszcze radny M. Koski, stwierdzili że projekt uchwały dostali zbyt późno, aby się z nim zapoznać. Co wesoły burmistrz skwitował z kolei następująco: jest jeszcze tydzień do sesji, to jest na to czas.

Zupełnie inaczej rzecz ma się w odniesieniu do błędów w uchwale dotyczącej konsultacji społecznych. Tu również Paweł Zięba wyłuskał pomyłki i rażące błędy w myśleniu przedborskich myślicieli, ale cud w tej gminie zdarza się tylko raz na jakiś czas. Wojewoda Łódzki pismem z dn. 31 marca wskazał przedborskim rajcom co spartolili, tego już jednak burmistrz zdzierżyć nie mógł. Przygotowano odpowiedź na skargę wniesioną do WSA w Łodzi i jest ona ( ta odpowiedź) tak głupia, że ośmieszy RM po raz kolejny. "Argumenty" zawarte w odpowiedzi ośmieszają też jej autora i doprawdy trudno nam uwierzyć, że pisał to ktoś, kto ma pojęcie o prawie. Podejrzewamy, że twórcą był sam burmistrz. 
Przeciwko skierowaniu takiej odpowiedzi do WSA głosowało pięcioro radnych: Ocimiek, Świerczyńska, Chudy, Mordak i Koski.
Trudno też pogodzić się z faktem, że jak burmistrz Przedborza uzna coś za bubel legislacyjny, a nawet gdy przytaknie mu w tej kwestii przewodniczący przedborskiej RM i poseł na sejm RP pan R. Telus, to prawo zostanie nagięte do realiów "naszej małej ojczyzny". Zadowolenie burmistrza ma wszak mniejsze znaczenie niż to, że nawet jak się prawo komuś nie podoba, to go obowiązuje. W stanie w jakim jest na dziś. Błędów w odpowiedzi RM do WSA jest więcej, niektóre z nich zostały wskazane przez mieszkankę Przedborza obecną na sali. Usiłowała zainteresować nimi przewodniczącego Mąkosę i do pewnego momentu nawet jej się to udawało, bo radny Mąkosa zachował się bardzo fair. Ale burmistrz znowu nie zdzierżył i niepytany począł wyłuszczać swój tok myślenia. Tego już było za wiele, nie każdy ma cierpliwość do słuchania tych farmazonów, nasza reporterka opuściła salę obrad.

Ciekawych kolejnego widowiska rozrywkowego zapraszamy na sesję RM 5 maja o godz. 13:00.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.