Latem ubiegłego roku, Rada Miejska przyjęła Uchwałę w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami Gminy Przedbórz. Uchwała zawiera dość istotne naruszenia obowiązującego w Polsce prawa, a dwa kryteria w niej zawarte podjęto bez podstawy prawnej.
W związku z tym do Rady Miejskiej w Przedborzu, w ciągu kilku dni wpłynie wniosek o zaprzestanie naruszenia prawa.
Całość wniosku:
Wezwanie do
zaprzestania naruszania prawa
Niniejszym wzywam Radę Miejską w Przedborzu do wprowadzenia zmian w
Uchwale NR XII/92/15 Rady Miejskiej w Przedborzu z dnia 25 sierpnia 2015 roku w sprawie
określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami
Gminy Przedbórz.
W niniejszej Uchwale bezprawnie
przyjęto:
- kryterium wiekowe mieszkańców Gminy, którzy
mogą wziąć udział w konsultacjach
- żądanie nr PESEL zgłaszających projekt konsultacji społecznej
- żądanie podawania imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania osób zgłaszających wniosek o konsultacje,
- żądanie podawania imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania osób zgłaszających wniosek o konsultacje,
- kryterium czynnego prawa
wyborczego dla mieszkańców mogących wziąć udział w konsultacji społecznej.
Postanowienie, że w konsultacjach mogą brać udział tylko mieszkańcy
posiadający czynne prawo wyborcze, oraz mieszkańcy pełnoletni wydane zostało z naruszeniem art. 5 a ust. 2
Ustawy o samorządzie gminnym. Rada bowiem w oparciu o dyspozycję z niego
wynikającą upoważniona została do określenia "zasad" i
"trybu" przeprowadzenia konsultacji.
Przez "zasady" należy
rozumieć tezy, w treści których zawarte jest prawo rządzące jakimiś procesami,
podstawa, na której coś się opiera, natomiast "tryb" to sposób
postępowania. Nie można zatem zgodzić się z tym, że pojęcia te obejmują swym
zakresem określenie podmiotów uprawnionych do udziału w konsultacjach.
Istotnym jest przy tym, iż ich
krąg został określony przez samego ustawodawcę. Są nimi mieszkańcy gminy, czyli
osoby zamieszkujące w miejscowości położonej na jej obszarze z zamiarem stałego
pobytu.(por. art. 25 Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 Kodeks cywilny.
Podkreślenia wymaga, że pojęcie
mieszkańca nie jest tożsame z pojęciem osoby posiadającej czynne prawo
wyborcze. Fakt pozbawienia praw publicznych, praw wyborczych, czy też
ubezwłasnowolnienia mieszkańca gminy nie
jest przecież równoznaczny z pozbawieniem go prawa do udziału w konsultacjach. Norma wyrażona w art. 5 a ust. 1 ustawy
odnosi się nie tylko do tych mieszkańców, którzy są pełnoletni tudzież którzy
posiadają czynne prawo wyborcze, ale także do innych mieszkańców. Z tego powodu
niedopuszczalne jest stwarzanie przez lokalne władze ograniczeń co do kręgu
mieszkańców, którzy mogą wziąć udział w konsultacjach społecznych.
Należy w tym względzie przywołać treść
uzasadnienia prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we
Wrocławiu z dnia 16 września 2015 r. (III SA/Wr
474/15 ):
„w granicach delegacji ustawowej
wynikającej z art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym nie mieści się
ustalanie kręgów podmiotów uprawnionych do udziału w konsultacjach. Kompetencja
zawarta w tym przepisie upoważnia bowiem Radę jedynie do określenia zasad i
trybu przeprowadzania konsultacji. Odnosi się to wyłącznie do określenia
procedury konsultacyjnej, a więc opisu sposobu przeprowadzenia tych
konsultacji, z uwzględnieniem obowiązujących uregulowań aktów wyższego rzędu.
Wśród zasad i trybu przeprowadzania konsultacji nie mieści się określenie praw
podmiotowych decydujących o prawie jednostki do udziału w konsultacjach.
Prezentując ten pogląd organ nadzoru trafnie powołał się na wyrok Naczelnego
Sądu Administracyjnego z dnia 26 lipca 2002 r. sygn. akt II SA/Wr 1116/02 oraz
na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 29 kwietnia
2011 r. sygn. akt III SA/Wr 20/11, w których przedstawiono takie samo
stanowisko. Nadmienić przy tym wypada, że skarga kasacyjna od wyroku z dnia 29
kwietnia 2011 r. sygn. akt III SA/Wr 20/11 została oddalona wyrokiem Naczelnego
Sądu Administracyjnego z dnia 8 grudnia 2011 r. sygn. akt II OSK 1562/11”.
Rada Miejska w Przedborzu
ograniczając krąg osób uprawnionych do udziału w konsultacjach, nie tylko
przekroczyła granice delegacji ustawowej, działając w konsekwencji prawnej, ale
również w sposób rażący naruszyła normę zawartą w art 5a ust. 2 Ustawy o
samorządzie gminnym, z którego wynika, że uprawnionymi do udziału w
konsultacjach są mieszkańcy gminy. Oznacza to również naruszenie art. 94
Konstytucji RP, który mówi, iż organy samorządu terytorialnego na podstawie i w
granicach upoważnień zawartych w ustawie, ustanawiają akty prawa miejscowego
obowiązujące na obszarze działania tych organów.
Dlatego uznać należy, że
przyjęcie kryterium wiekowego (osoby pełnoletnie) oraz wprowadzenia
ograniczenia do wzięcia udziału w konsultacjach, do osób posiadających czynne
prawo wyborcze, jest bezprawne i należy kryteria te wyeliminować z obrotu
prawnego przedmiotowej Uchwały.
Niedopuszczalna jest również forma konsultacji społecznych, prowadząca do
gromadzenia przez władze publiczne takich informacji o obywatelach, które nie
są niezbędne w demokratycznym państwie prawnym i które nie są niezbędne do
przeprowadzenia konsultacji np nr PESEL.
Zgodnie z art. 25 kodeksu
cywilnego miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której
przebywa z zamiarem stałego pobytu. Należy zatem przyjąć, że elementami
umożliwiającymi określenie, kto jest mieszkańcem gminy, a kto nim nie jest, są:
imię i nazwisko, a także adres danej osoby, pod którym ona przebywa z zamiarem
stałego pobytu.
Statusu danej osoby jako
mieszkańca gminy nie potwierdza natomiast numer z systemu ewidencji ludności.
Pragnę w tym względzie przywołać fragment uzasadnienia wcześniej już
przytoczonego prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we
Wrocławiu z dnia 16 września 2015 r. (III SA/Wr 474/15):
„obowiązek wskazywania numeru PESEL również nie znajduje uzasadnienia
prawnego. Dodanie do wymogów wniosku o przeprowadzenie konsultacji warunku
podania numeru ewidencyjnego PESEL wykracza poza granice przyznanych Radzie
przez ustawodawcę kompetencji. Na poparcie swojego stanowiska Wojewoda powołał
się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 maja
2013 r. sygn. akt III SA/Wr 140/13, w którym trafnie wywodzono, że Rada Miejska
wymagając, by wniosek mieszkańców zawierał numer PESEL oraz zgodę na
przetwarzanie danych osobowych, przekroczyła zakres upoważnienia przyznanego
temu organowi przepisem art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym.
Wprowadzenie takiego unormowania jest nie tylko nieuprawnionym tworzeniem przez
organ stanowiący dodatkowych, nieprzewidzianych ustawowo kryteriów niesłużących
przecież (jak wykazano wcześniej) określeniu "mieszkańca gminy", ale
stanowi także ograniczenie kręgu "mieszkańców gminy" do osób
legitymujących się numerem PESEL, a więc pomija przypadki, w których
mieszkaniec gminy nie dysponuje takim kodem. Tymczasem z ustawowego
upoważnienia do uchwalenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z
mieszkańcami gminy (art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym) nie można
wyprowadzić kompetencji rady gminy do ograniczenia kręgu osób uprawnionych do
udziału w konsultacjach społecznych. W omawianym wyroku na poparcie powyższego
stanowiska trafnie powołano się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z
dnia 8 grudnia 2011 r. sygn. akt II OSK 1562/11”.
Nieprawne jest też żądanie
podawania imienia i nazwiska oraz adresu osób zgłaszających wniosek o przeprowadzenie
konsultacji, czy też załączanie listy obecności do protokółu z przeprowadzonych
konsultacji społecznych. Przywołać tutaj
należy wyrok NSA z 5 listopada 2015 r. II OSK 518/14, w uzasadnieniu do którego
czytamy m.in. :
"Norma art. 51 Konstytucji RP wyraża prawo jednostki do ochrony
danych osobowych, w zakres którego wchodzi m.in. wymaganie ustawowej podstawy
nałożenia obowiązku ujawnienia przez daną osobę informacji jej dotyczących
(ust. 1), zakaz pozyskiwania, gromadzenia i udostępniania innych informacji o
obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym (ust. 2), prawo
dostępu jednostki do dokumentów i zbiorów danych oraz żądania sprostowania bądź
usunięcia danych nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z
ustawą (ust. 3 i 4). Przepis art. 51 ust. 5 Konstytucji RP przewiduje
natomiast, że: “Zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji określa
ustawa”. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U.
z 2014 r., poz. 1182 – dalej jako “ustawa o ochronie danych”) rozróżnia dwa
rodzaje danych osobowych: dane zwykłe oraz dane wrażliwe, wymienione w art. 27
tej ustawy. Do danych wrażliwych należą także dane o poglądach politycznych.
Ustawa wprowadza generalny zakaz przetwarzania wymienionych w niej danych
wrażliwych, a jednocześnie ustanawia wyjątki od tego zakazu."
oraz
" Przepis art. 27 ust. 1
ustawy o ochronie danych osobowych zabrania przetwarzania danych pośrednio lub
bezpośrednio ujawniających m.in. poglądy polityczne. W ocenie Naczelnego Sądu
Administracyjnego kwestia ta należy do sfery szczególnej prywatności
człowieka."
Dalej czytamy:
"W procedurze konsultacji ustawodawca wprawdzie nie nakazuje
expressis verbis zachowania wymogu tajności, niemniej jednak każdy mieszkaniec
gminy powinien mieć zagwarantowane, że będzie podejmował decyzję w takich
warunkach technicznych i politycznych, które umożliwią mu nieskrępowane prawo
do jej podjęcia, i że jego decyzja nie będzie ustalona i ujawniona. Tajność
konsultacji pełni zatem istotną rolę gwarancyjną wolności wypowiedzi, a tym
samym jest ściśle powiązana z zasadą swobody przeprowadzenia konsultacji z
mieszkańcami jednostki samorządu terytorialnego.
(...)podawanie przez osoby
biorące udział w konsultacjach społecznych informacji o wrażliwych danych
osobowych, nie stanowi koniecznego warunku do ich skutecznego przeprowadzenia.
Prawidłowe przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami, zgodnie z zasadą
reprezentatywności, nie wymaga podawania danych imiennych mieszkańców danej
korporacji terytorialnej. "
Co z tego wynika?
-istotą konsultacji z mieszkańcami jest
uzyskanie poglądów mieszkańców danej wspólnoty, a nie poglądów indywidualnych
jednostek,
-podczas konsultacji należy
zagwarantować, aby poglądy wyrażone przez poszczególnych mieszkańców nie mogły
być ustalone i ujawnione, tajność konsultacji ma zagwarantować wolność
wypowiedzi,
-podawanie przez osoby biorące
udział w konsultacjach społecznych informacji o wrażliwych danych osobowych nie
stanowi koniecznego warunku do ich skutecznego przeprowadzenia,
-imienne konsultacje z
mieszkańcami doprowadzają do nieuprawnionego pozyskania przez władze gminy
informacji o poglądach politycznych mieszkańców biorących udział w
konsultacjach, co stanowi naruszenie art. 54 ust. 2 Konstytucji RP,
-imienne konsultacje, w wyniku
których po ich zakończeniu organ władzy publicznej posiadał informacje, kto z
imienia i nazwiska był za pomysłem władz gminy, kto był przeciw, a kto w ogóle
odmówił wzięcia udziału w głosowaniu, stanowią de facto plebiscyt, a nie
konsultacje.
Wobec powyżej przedstawionych
argumentów wnoszę o podjęcie działań
mających na celu wyeliminowanie w
przyszłości przyjmowania takich zasad konsultacji społecznych, które naruszają
wskazane przepisy prawa powszechnie obowiązującego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.