piątek, 22 stycznia 2016

Wezwanie do Rady Miejskiej w Przedborzu o zaprzestanie naruszenia prawa - aktualizacja 24.01.2016

 Latem ubiegłego roku, Rada Miejska przyjęła Uchwałę w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami Gminy Przedbórz. Uchwała zawiera dość istotne naruszenia obowiązującego w Polsce prawa, a dwa kryteria w niej zawarte podjęto bez podstawy prawnej.





 W związku z tym do Rady Miejskiej w Przedborzu, w ciągu kilku dni wpłynie wniosek o zaprzestanie naruszenia prawa. 

Całość wniosku:



 Wezwanie do zaprzestania naruszania prawa

  Niniejszym wzywam Radę Miejską w Przedborzu do wprowadzenia zmian w Uchwale NR XII/92/15 Rady Miejskiej w Przedborzu  z dnia 25 sierpnia 2015 roku w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami Gminy Przedbórz.

W niniejszej Uchwale bezprawnie przyjęto:

- kryterium wiekowe mieszkańców Gminy, którzy mogą wziąć udział w konsultacjach
- żądanie nr PESEL  zgłaszających projekt konsultacji społecznej
- żądanie podawania imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania osób zgłaszających wniosek o konsultacje,
- kryterium czynnego prawa wyborczego dla mieszkańców mogących wziąć udział w konsultacji społecznej.

  Postanowienie, że w konsultacjach mogą brać udział tylko mieszkańcy posiadający czynne prawo wyborcze, oraz mieszkańcy pełnoletni  wydane zostało z naruszeniem art. 5 a ust. 2 Ustawy o samorządzie gminnym. Rada bowiem w oparciu o dyspozycję z niego wynikającą upoważniona została do określenia "zasad" i "trybu" przeprowadzenia konsultacji.

 Przez "zasady" należy rozumieć tezy, w treści których zawarte jest prawo rządzące jakimiś procesami, podstawa, na której coś się opiera, natomiast "tryb" to sposób postępowania. Nie można zatem zgodzić się z tym, że pojęcia te obejmują swym zakresem określenie podmiotów uprawnionych do udziału w konsultacjach.
Istotnym jest przy tym, iż ich krąg został określony przez samego ustawodawcę. Są nimi mieszkańcy gminy, czyli osoby zamieszkujące w miejscowości położonej na jej obszarze z zamiarem stałego pobytu.(por. art. 25 Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 Kodeks cywilny.

 Podkreślenia wymaga, że pojęcie mieszkańca nie jest tożsame z pojęciem osoby posiadającej czynne prawo wyborcze. Fakt pozbawienia praw publicznych, praw wyborczych, czy też ubezwłasnowolnienia  mieszkańca gminy nie jest przecież równoznaczny z pozbawieniem go prawa do udziału w konsultacjach.  Norma wyrażona w art. 5 a ust. 1 ustawy odnosi się nie tylko do tych mieszkańców, którzy są pełnoletni tudzież którzy posiadają czynne prawo wyborcze, ale także do innych mieszkańców. Z tego powodu niedopuszczalne jest stwarzanie przez lokalne władze ograniczeń co do kręgu mieszkańców, którzy mogą wziąć udział w konsultacjach społecznych.

 Należy w tym względzie przywołać treść uzasadnienia prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 16 września 2015 r. (III SA/Wr  474/15 ):

„w granicach delegacji ustawowej wynikającej z art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym nie mieści się ustalanie kręgów podmiotów uprawnionych do udziału w konsultacjach. Kompetencja zawarta w tym przepisie upoważnia bowiem Radę jedynie do określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji. Odnosi się to wyłącznie do określenia procedury konsultacyjnej, a więc opisu sposobu przeprowadzenia tych konsultacji, z uwzględnieniem obowiązujących uregulowań aktów wyższego rzędu. Wśród zasad i trybu przeprowadzania konsultacji nie mieści się określenie praw podmiotowych decydujących o prawie jednostki do udziału w konsultacjach. Prezentując ten pogląd organ nadzoru trafnie powołał się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lipca 2002 r. sygn. akt II SA/Wr 1116/02 oraz na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 29 kwietnia 2011 r. sygn. akt III SA/Wr 20/11, w których przedstawiono takie samo stanowisko. Nadmienić przy tym wypada, że skarga kasacyjna od wyroku z dnia 29 kwietnia 2011 r. sygn. akt III SA/Wr 20/11 została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 grudnia 2011 r. sygn. akt II OSK 1562/11”.

 Rada Miejska w Przedborzu ograniczając krąg osób uprawnionych do udziału w konsultacjach, nie tylko przekroczyła granice delegacji ustawowej, działając w konsekwencji prawnej, ale również w sposób rażący naruszyła normę zawartą w art 5a ust. 2 Ustawy o samorządzie gminnym, z którego wynika, że uprawnionymi do udziału w konsultacjach są mieszkańcy gminy. Oznacza to również naruszenie art. 94 Konstytucji RP, który mówi, iż organy samorządu terytorialnego na podstawie i w granicach upoważnień zawartych w ustawie, ustanawiają akty prawa miejscowego obowiązujące na obszarze działania tych organów.

 Dlatego uznać należy, że przyjęcie kryterium wiekowego (osoby pełnoletnie) oraz wprowadzenia ograniczenia do wzięcia udziału w konsultacjach, do osób posiadających czynne prawo wyborcze, jest bezprawne i należy kryteria te wyeliminować z obrotu prawnego przedmiotowej Uchwały.

 Niedopuszczalna jest również  forma konsultacji społecznych, prowadząca do gromadzenia przez władze publiczne takich informacji o obywatelach, które nie są niezbędne w demokratycznym państwie prawnym i które nie są niezbędne do przeprowadzenia konsultacji np nr PESEL.

Zgodnie z art. 25 kodeksu cywilnego miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której przebywa z zamiarem stałego pobytu. Należy zatem przyjąć, że elementami umożliwiającymi określenie, kto jest mieszkańcem gminy, a kto nim nie jest, są: imię i nazwisko, a także adres danej osoby, pod którym ona przebywa z zamiarem stałego pobytu.

 Statusu danej osoby jako mieszkańca gminy nie potwierdza natomiast numer z systemu ewidencji ludności. Pragnę w tym względzie przywołać fragment uzasadnienia wcześniej już przytoczonego prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 16 września 2015 r. (III SA/Wr 474/15):

 „obowiązek wskazywania numeru PESEL również nie znajduje uzasadnienia prawnego. Dodanie do wymogów wniosku o przeprowadzenie konsultacji warunku podania numeru ewidencyjnego PESEL wykracza poza granice przyznanych Radzie przez ustawodawcę kompetencji. Na poparcie swojego stanowiska Wojewoda powołał się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 maja 2013 r. sygn. akt III SA/Wr 140/13, w którym trafnie wywodzono, że Rada Miejska wymagając, by wniosek mieszkańców zawierał numer PESEL oraz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, przekroczyła zakres upoważnienia przyznanego temu organowi przepisem art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. Wprowadzenie takiego unormowania jest nie tylko nieuprawnionym tworzeniem przez organ stanowiący dodatkowych, nieprzewidzianych ustawowo kryteriów niesłużących przecież (jak wykazano wcześniej) określeniu "mieszkańca gminy", ale stanowi także ograniczenie kręgu "mieszkańców gminy" do osób legitymujących się numerem PESEL, a więc pomija przypadki, w których mieszkaniec gminy nie dysponuje takim kodem. Tymczasem z ustawowego upoważnienia do uchwalenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami gminy (art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym) nie można wyprowadzić kompetencji rady gminy do ograniczenia kręgu osób uprawnionych do udziału w konsultacjach społecznych. W omawianym wyroku na poparcie powyższego stanowiska trafnie powołano się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 grudnia 2011 r. sygn. akt II OSK 1562/11”.


 Nieprawne jest też żądanie podawania imienia i nazwiska oraz adresu osób zgłaszających wniosek o przeprowadzenie konsultacji, czy też załączanie listy obecności do protokółu z przeprowadzonych konsultacji społecznych.  Przywołać tutaj należy wyrok NSA z 5 listopada 2015 r. II OSK 518/14, w uzasadnieniu do którego czytamy m.in. :

"Norma art. 51 Konstytucji RP wyraża prawo jednostki do ochrony danych osobowych, w zakres którego wchodzi m.in. wymaganie ustawowej podstawy nałożenia obowiązku ujawnienia przez daną osobę informacji jej dotyczących (ust. 1), zakaz pozyskiwania, gromadzenia i udostępniania innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym (ust. 2), prawo dostępu jednostki do dokumentów i zbiorów danych oraz żądania sprostowania bądź usunięcia danych nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą (ust. 3 i 4). Przepis art. 51 ust. 5 Konstytucji RP przewiduje natomiast, że: “Zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji określa ustawa”. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1182 – dalej jako “ustawa o ochronie danych”) rozróżnia dwa rodzaje danych osobowych: dane zwykłe oraz dane wrażliwe, wymienione w art. 27 tej ustawy. Do danych wrażliwych należą także dane o poglądach politycznych. Ustawa wprowadza generalny zakaz przetwarzania wymienionych w niej danych wrażliwych, a jednocześnie ustanawia wyjątki od tego zakazu."

oraz

" Przepis art. 27 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych zabrania przetwarzania danych pośrednio lub bezpośrednio ujawniających m.in. poglądy polityczne. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego kwestia ta należy do sfery szczególnej prywatności człowieka."

Dalej czytamy:

"W procedurze konsultacji ustawodawca wprawdzie nie nakazuje expressis verbis zachowania wymogu tajności, niemniej jednak każdy mieszkaniec gminy powinien mieć zagwarantowane, że będzie podejmował decyzję w takich warunkach technicznych i politycznych, które umożliwią mu nieskrępowane prawo do jej podjęcia, i że jego decyzja nie będzie ustalona i ujawniona. Tajność konsultacji pełni zatem istotną rolę gwarancyjną wolności wypowiedzi, a tym samym jest ściśle powiązana z zasadą swobody przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami jednostki samorządu terytorialnego.
(...)podawanie przez osoby biorące udział w konsultacjach społecznych informacji o wrażliwych danych osobowych, nie stanowi koniecznego warunku do ich skutecznego przeprowadzenia. Prawidłowe przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami, zgodnie z zasadą reprezentatywności, nie wymaga podawania danych imiennych mieszkańców danej korporacji terytorialnej. "

Co z tego wynika?

-istotą konsultacji z mieszkańcami jest uzyskanie poglądów mieszkańców danej wspólnoty, a nie poglądów indywidualnych jednostek,

-podczas konsultacji należy zagwarantować, aby poglądy wyrażone przez poszczególnych mieszkańców nie mogły być ustalone i ujawnione, tajność konsultacji ma zagwarantować wolność wypowiedzi,

-podawanie przez osoby biorące udział w konsultacjach społecznych informacji o wrażliwych danych osobowych nie stanowi koniecznego warunku do ich skutecznego przeprowadzenia,

-imienne konsultacje z mieszkańcami doprowadzają do nieuprawnionego pozyskania przez władze gminy informacji o poglądach politycznych mieszkańców biorących udział w konsultacjach, co stanowi naruszenie art. 54 ust. 2 Konstytucji RP,


-imienne konsultacje, w wyniku których po ich zakończeniu organ władzy publicznej posiadał informacje, kto z imienia i nazwiska był za pomysłem władz gminy, kto był przeciw, a kto w ogóle odmówił wzięcia udziału w głosowaniu, stanowią de facto plebiscyt, a nie konsultacje.

 Wobec powyżej przedstawionych argumentów wnoszę  o podjęcie działań mających na celu  wyeliminowanie w przyszłości przyjmowania takich zasad konsultacji społecznych, które naruszają wskazane przepisy prawa powszechnie obowiązującego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.