wtorek, 13 lutego 2018

5 punktów obalających burmistrzową tezę o cegiełkach

  Tłumaczenia burmistrza, że sprzedaż biletów, jest w rzeczywistości, sprzedażą cegiełek, jest tłumaczeniem wymyślonym na potrzebę chwili, w celu ochronienia burmistrza Przedborza przed poniesieniem przez niego konsekwencji wynikających, z tzw. Ustawy antykorupcyjnej (art. 5 pkt. 6 i art. 5) i nie ma pokrycia z faktami. 


1.

Jest bowiem, bezspornym, że w sprawozdaniach finansowych MKS, podana została informacja, że „Przychody”, osiągane są z: „wypływy z tytułu biletów wstępu na boisko” (tak w Informacji dodatkowej do sprawozdania MKS „Pilica” [w:] Sprawozdaniach finansowych Miejskiego Klubu Sportowego „Pilica” za lata 2014, 2015, 2016, , strona 8, punkt I , litera „a”). Jest to oczywista sprzeczność z informacjami podanymi przez burmistrza, o cegiełkach rozprowadzanych podczas meczy wśród kibiców. Gdyby tak rzeczywiście było jak tłumaczy to burmistrz, to byłoby to jasno ujęte w sprawozdaniu, jako „rozprowadzanie cegiełek”. Rozważając natomiast kwestię rozprowadzania biletów jako „cegiełek” i otrzymywania za nie pieniężnych darowizn, to chciałem wskazać, że w/w sprawozdaniach, na tej samej stronie, punkcie "i" pod tą samą literą istnieje zapis: „darowizny sponsorów indywidualnych” i gdyby rzeczywiście byłoby to pozyskiwanie darowizn w zamian za cegiełki, a nie było sprzedażą biletów, to wpisane byłoby pod tą właśnie pozycją, a nie osobną, dotyczącą wpływów z biletu. Świadczy o tym również niezmienność w treści zapisu w kolejnych sprawozdaniach MKS. 



2.

W poruszonej przez burmistrza kwestii rozprowadzania cegiełek podczas imprez sportowych, to uwagę należy zwrócić na fakt, iż do wprowadzenia w życie nowej Ustawy o zbiórkach publicznych ( od 18 lipca 2014r), kwestia ta była regulowana na podstawie przepisów wynikających z Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 6 listopada 2003 r. w sprawie sposobów przeprowadzania zbiórek publicznych oraz zakresu kontroli nad tymi zbiórkami. Wynika z niego niezbicie, że sprzedaż cegiełek, do zmiany przepisów, była formą zbiórki publicznej ( par.1 ust.3, par. 6 ust.1 przytoczonego Rozporządzenia). Przeprowadzenie zbiórki publicznej wymagało natomiast wydania odpowiedniej zgody przez właściwy do tego organ. W tym przypadku, musiałby to być burmistrz Przedborza (art.2 pkt. 1 Ustawy o zbiórkach publicznych z 1933 roku). Przepisy te w chwili obecnej nie obowiązują, ale były właściwe do stosowania przed 17 lipca 2014 roku, a więc w kontrolowanym okresie czasu. Jest to bardzo istotny szczegół, bo jeśli prezes i burmistrz tłumaczą sprzedaż biletów „rozprowadzaniem cegiełek” za wpłaty od kibiców będące „darowiznami”, to niech okażą się stosownymi wnioskami i pozwoleniami na przeprowadzenie zbiórki pod postacią sprzedaży cegiełek, publicznym ogłoszeniem o wynikach sprzedaży cegiełek (par.9, par.12 w/w Rozporządzenia). 

 Brak tych dokumentów dla okresu od 2006 do 2014 roku, świadczyć będzie o tym, że Klub rozprowadzał „cegiełki” w sposób niezgodny z istniejącymi wówczas przepisami, albo po prostu potwierdzi wersję o sprzedaży biletów wstępu na mecze rozgrywające się na boisku MKS, zaprzeczając tym samym wersji przedstawionej przez  Naczyńskiego. 

 Uwagi godny jest tu fakt, że burmistrz w obronie swojego interesu prawnego, nie waha się używać tłumaczeń, które w świetle przedstawionych wyżej rozważań mogą narazić Klub na postawienie zarzutu nie przestrzegania obowiązującego do 17 lipca 2014 prawa. 

Ale jest to zachowanie z jego strony tożsame z tym, co w Postanowieniu z dnia 3 listopada 2017 roku, stwierdził o burmistrzu Naczyńskim Sąd Rejonowy w Radomsku, cyt: „Próby obarczania Henryka M. całością winy za zaistniałą sytuację świadczą o braku tzw. cywilnej odwagi u skarżącego do przyznania się do błędu lub świadomego działania(…)” (Postanowienie VI Kp.191/17). 
 Tłumaczenia burmistrza mogą narazić MKS na kłopoty również w przypadku przyjęcia wersji o sprzedaży „cegiełek”, w myśl obecnie obowiązujących przepisów. Można uznać, że jest to forma zbiórki publicznej, która powinna zostać zgłoszona i rozliczona w MSWiA, i zamieszczona na stronie internetowej www.zbiorki.gov.pl. :

„Cegiełka sama w sobie nie posiada rynkowej wartości: „jest darowizną, ponieważ nie ma świadczenia wzajemnego. Cegiełka stanowi symboliczne potwierdzenie udzielonego wsparcia na rzecz celu zbiórki”. "Cegiełka może przybrać dowolną formę, jednak musi spełniać wymogi dotyczące wszystkich zbiórek – cegiełka zawiera dane dotyczące zbiórki a sprzedające ją osoby posiadają identyfikatory - analogiczne jak w przypadku kwestujących". Proszę porównać [w:] Konsultacje społeczne do „Projektu rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie wzorów dokumentów dotyczących zbiórek publicznych” str. 4.



Nie ulega wątpliwości, że bilety sprzedawane przed i w trakcie meczy przez przedstawicieli MKS, przy wejściach na teren boiska, nie noszą w/w cech „cegiełki”, a napis „cegiełka”, pojawił się na nich dopiero w momencie, kiedy ŁUW zwrócił się do MKS i burmistrza z pytaniem o sprzedaż biletów. Jakby jednak burmistrz nie próbował się tłumaczyć i pisać o „cegiełkach”, nie przekreśla to informacji o faktycznej sprzedaży biletów przez MKS, która to informacja zawarta jest w sprawozdaniach finansowych. Nie ma tam użytego słowa „cegiełka”, lecz „bilet”. Jeśli w rzeczywistości MKS rozprowadzał „cegiełki”, a nie sprzedawał bilety, to dlaczego napisano o wpływach z tytułu biletów za wstęp na boisko? A nie użyto np. zwrotu o „darowiznach z tytułu rozprowadzania cegiełek” ? 

3.

 Teorii o sprzedawaniu biletów jako cegiełek, oprócz zapisów w Sprawozdaniach finansowych MKS, przeczą też dowody  w postaci biletów, plakatów informujących o meczach rozgrywanych na boisku MKS, oraz informacjach z prasy:

a) na przesłanych skanach biletu podane są wartości 5 zł i 2 zł. Nie ma na nich co prawda informacji „bilet” czy „cena”, ale jeśli przy nominale 2 złotowym widnieje zapis „ulgowy”, to może to się odnosić tylko do biletu, w tym przypadku ulgowego. 

b) na plakatach rozklejanych na terenie miasta widnieje informacja „BILET” i podane są kwoty „5” lub „10” zł. Plakaty te informują o meczach rozegranych na boisku MKS.

c) linki  do informacji prasowych, które zawierają istotne informacje, o tym, że klub na mecze rozprowadza bilety, a nie „cegiełki”: Fakt taki miał miejsce podczas meczy z drużynami łódzkimi Widzewem ( 2015 rok), gdzie sam prezes MKS przyznaje, że: „- 300 biletów zamówiła zorganizowana grupa kibiców Widzewa


Czy też w roku 2013, gdzie informowano o przygotowaniu dla kibiców z Łodzi 200 biletów:



Rok 2013 nie dotyczy tej kadencji burmistrza, ale poświadcza, że w sprzedaży były bilety, a nie cegiełki. 
4.

 W odniesieniu do złożonych wyjaśnień, należy też dokonać analizy porównawczej zapisu o Przychodach w sprawozdaniach finansowych (lata 2014, 2015, 2016 i 2017)na stronie 8 punkt I litera a zapisanych jako „wpływy z tytułu biletów wstępu na boisko”, z informacjami podanymi w sprawozdaniach merytorycznych , na stronie 6 w rubryce 2.Tam pod pozycją 2.4 wpisane są kwoty pochodzące ze sprzedaży biletów pod nazwą „z innych źródeł”. Gdyby był to przychód MKS, uzyskany nie ze sprzedaży biletów, tylko osiągnięty w sposób jaki tłumaczy burmistrz, to dlaczego nie jest dodany do kwot w rubrykach 2.3b „z darowizn od osób fizycznych”, czy 2.3d „z ofiarności publicznej”? A tak naprawdę powinny być te kwoty wpisane w rubrykach 1.1c „przychody z działalności gospodarczej”, albowiem tym jest właśnie sprzedaż biletów na imprezy sportowe ( patrz np. wyrok WSA II SA/Go 161/10 w Gorzowie Wielkopolskim, II SA/Bk 458/13 w Białymstoku). 

Plakat informujący o meczu w dniu 19 marca 2016 roku, z podaną ceną biletu "5 zł"


5.

Nie sposób w tej sprawie nie zauważyć zapisów w statucie MKS „Pilicy” Przedbórz. Stanowią one, że MKS „może prowadzić działalność gospodarczą” ( par. 8 Statutu), oraz w Rozdziale VI „Majątek Klubu”, że na fundusze klubu składają się m.in. „dochody z imprez” (par.27 punkt 2). Koreluje to z prowadzeniem sprzedaży biletów na mecze organizowane na boisku MKS. Zgodnie z art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne burmistrzowie w okresie pełnienia funkcji nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Osoba wybrana na stanowisko burmistrza, zobowiązana jest do zaprzestania wykonywania takiej funkcji lub prowadzenia działalności gospodarczej. Zarówno sprzedaż biletów przez MKS, oraz zapis o możliwości prowadzenia przez stowarzyszenie działalności gospodarczej, wyczerpują przesłankę, do tego aby uznać, że burmistrz powinien był zrezygnować w odpowiednim czasie z członkostwa w zarządzie MKS. Tym bardziej, że zapis z KRS mówił wyraźnie, że do podejmowania decyzji, w tym finansowych potrzeba było dwóch członków zarządu, tak również mówi par 20 statutu, a w par 19 ust. 1 litera d jest mowa, że Zarząd administruje i zarządza majątkiem klubu (stowarzyszenia). Bycie członkiem zarządu podmiotu prawnego prowadzącego działalność gospodarczą jest jej prowadzeniem w rozumieniu przepisów u.o.dz.g. Zatem prowadzenie działalności gospodarczej przez MKS, którego wiceprezesem był Burmistrz, wyczerpuje przesłanki naruszenia przepisów u.o.dz.g., gdyż jest to równoznaczne z zarządzaniem przez niego działalnością gospodarczą prowadzoną przez klub. ( Wyrok NSA II OSK 150/17, wyrok WSA w Olsztynie II SA/Ol 699/16). 

Jak stwierdził WSA w Łodzi w wyroku z 9 stycznia 2008 r., III SA/Łd 707/07, gospodarczego celu działalności stowarzyszenia, polegającej na sprzedaży biletów na organizowane imprezy sportowe nie niweczy fakt, że dochód z jej prowadzenia przeznaczony jest na działalność statutową, którą jest upowszechnianie kultury i sportu. Zdaniem Sądu orzekającego dla oceny gospodarczego charakteru prowadzonej przez klub sportowy działalności, nie ma znaczenia brak wpisu stowarzyszenia jako przedsiębiorcy w rejestrze przedsiębiorców prowadzonym w ramach Krajowego Rejestru Sądowego. W świetle art. 50 ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym to nie wpis do rejestru przedsiębiorców jest warunkiem podjęcia działalności gospodarczej przez podmiot wpisany do rejestru, ale odwrotnie, podjęcie działalności gospodarczej nakłada obowiązek wpisu podmiotu także do rejestru przedsiębiorców (podobnie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 8 października 2009 r., III SA/Bk 241/09).

Nie jest tu uprawnione przyjęcia twierdzenia radnego Mrozińskiego, który mówiąc, że Wojewoda podniósł przedmiotową sprawę, już po ustaniu naruszeniu prawa przez burmistrza, wykazał, że nie zna przepisów nad którymi debatował. Burmistrz miał bowiem 3 miesiące od czasu złożenia ślubowania na rezygnację z funkcji wiceprezesa w MKS. Tak wynika z ustawy Kodeks wyborczy (art 492, par.4), a w przypadku kiedy tego nie uczyni w terminie do 3 miesięcy rada podejmuje uchwałę o wygaszeniu burmistrzowi mandatu (art.492, par. 5). Z bycia w zarządzie MKS Miłosz Naczyński zrezygnował dopiero wiosną 2017 roku, więc ponad ok 2,5 roku po złożeniu ślubowania, dlatego wezwanie Rady przez Wojewodę do wygaszenia mu mandatu, jest jak najbardziej zasadne. 



Tylko tyle, albo aż tyle...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.